sesja narzeczeńska bydgoszcz
SESJA NARZECZEŃSKA w BYDGOSZCZY
W samym sercu Bydgoszczy czyli na Starym Mieście zaczęła się moja świetna przygoda z Martyną i Piotrem. W centrum 360-tysięcznego miasta spotkaliśmy się w majowe popołudnie i szaleliśmy z aparatem podczas miejskiej sesji narzeczeńskiej. Dosłownie to było szaleństwo! Martyna i Piotr to niezwykle otwarta, przesympatyczna i pozytywnie zakręcona para. Ciężko było uwierzyć, że to była ich pierwsza sesja. Byli bardzo swobodni i szybko udało się nam nawiązać fajny kontakt. Cieszę się bardzo, że mogłem towarzyszyć również na ich pięknym ślubie i odlotowym weselu. Potem spotkaliśmy się też na sesji ślubnej. Ale o tym w innym wpisie! Sesja narzeczeńska w Bydgoszczy to wyzwanie. W ciepłe i słoneczne dni można odnieść wrażenie, że wchodzi się do ula. Nie ma co się dziwić, gdyż Bydgoska Wenecja, choć mniej znana od swej włoskiej siostry jest bardzo urokliwym miejscem i można spotkać tu wielu spacerowiczów. Miejska sesja narzeczeńska w Bydgoszczy to był strzał w dziesiątkę! Nic nam nie przeszkadzało, było wręcz idealnie! Fajny kontakt między nami + charyzma Martyny i Piotra + flow of the air poskutkowały magicznymi kadrami. Spacerowaliśmy wśród pięknej zabudowy ulicy Długiej. Niezwykły, historyczny i zarazem przemysłowy klimat tworzą dawne młyny, spichrze i magazyny zbożowe. Przekraczając mostki pełne kłódek można odnieść wrażenie, że przekracza się granicę czasu. Sama wyspa Młyńska – zielone serce Bydgoszczy to genialne miejsce na miejską sesje narzeczeńską. Park, aleje starych drzew, duże place trawników, szum mini wodospadu, dumnie płynąca rzeka i dostojna sylweta Opery Nova… chyba nie muszę mówić nic więcej. Zobaczcie sami!
SESJA NARZECZEŃSKA Z SAMOCHODEM
Ta wspaniała historia nie kończy się na typowej miejskiej sesji narzeczeńskiej. Dzień przed sesją Piotr poinformował mnie, że jest dumnym posiadaczem samochodu Volkswagen Caddy Mk1, który zawiezie ich na ceremonię zaślubin, a potem na wesele. To była wisienka na torcie! Na sesję fotograficzną w Bydgoszczy zjawili się ze swoim nowym nabytkiem. Muszę powiedzieć, że furka prezentowała się wspaniale, a Martyna i Piotr wyglądali w niej jak z okładki magazynu. Moja była w tym głowa, aby wpasować ją w miejski klimat i sprawić, aby sesja narzeczeńska miała spójny charakter. Tłem było nie tylko miasto, ale także pobliski parking. Grzechem byłoby nie wykorzystanie światła padającego przez strukturę budynku. A Wy w jakim mieście chcielibyście mieć swoją wymarzoną sesję narzeczeńską? Jeśli szukacie pomysłu na Toruń to zapraszam do artykułu Fotograf Ślubny Toruń. Tymczasem zobaczcie jak prezentuje się ona w Bydgoszczy!