SESJA NARZECZEŃSKA W PARKU
SESJA NARZECZEŃSKA W PARKU JANA KOCHANOWSKIEGO W BYDGOSZCZY
Park Jana Kochanowskiego w Bydgoszczy jest bardzo wdzięczny jeśli chodzi o sesje fotograficzne. To taka Bydgoska perełka. Jest piękny. Wykonany w stylu angielskiego parku krajobrazowego. Malowniczo wijące się alejki, rozległe tereny zielone i wiele gatunków drzew i krzewów sprawiają, że park jest jednym z moich ulubionych. Po wizycie w parku z aparatem jest on przepełniony kadrami opływającymi zielenią. Najchętniej „odwiedzaną” w parku rzeźbą jest Łuczniczka, która też jest bohaterką tej sesji. No dobra, to teraz czas na zakochanych! Małgorzata i Tomasz to bardzo sympatyczna para. Miałem przyjemność również fotografować ich ślub i wesele. Ale najpierw spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej właśnie w parku Jana Kochanowskiego w Bydgoszczy. Wokół nas było zielono i przyjemnie. Z parkiem sąsiaduje Akademia Muzyczna, z okien której płynęła muzyka, umilająca spacer.
SESJA NARZECZEŃSKA W PARKU – O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ?
Pomysłów i miejsc na realizację sesji narzeczeńskiej jest mnóstwo. Przygotowałem na tą okazję specjalny poradnik. Sesja narzeczeńska w parku wpisuje się w sesje w bliskim kontakcie z naturą. Tłem jest piękna, różnorodna roślinność, drzewa, krzewy i kwiaty. Razem z Małgorzatą i Tomaszem miło spędziliśmy czas. Było komfortowo i swobodnie. Spacer w towarzystwie aparatu zadbanymi alejkami to fajna opcja spędzenia wolnego czasu. Niewątpliwym plusem sesji narzeczeńskiej w parku jest lokalizacja. Nie musieliśmy jechać gdzieś za Bydgoszcz w poszukiwaniu pięknej scenerii. Skorzystaliśmy z tego, co daje nam miasto. Tutaj musimy brać pod uwagę fakt, iż z pewnością nie będziemy sami. No chyba, że wybierzemy się skoro świt. Ale nam bardziej zależało na zachodzie. Często też pytacie: „Jak mamy się ubrać”? Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Z pewnością ubiór musi być dostosowany do pogody, pory roku i miejsca. Zatem w parku powinno być raczej klasycznie. Najważniejsze, abyście Wy dobrze czuli się we własnej skórze. Lepiej unikać poczucia, że macie na sobie jakiś kostium. Fajnym rozwiązaniem jest dopasowanie do siebie strojów pary. Tak jak zrobili to Małgorzata i Tomasz. Sami zobaczcie efekty!









































